Oponki serowe, pączki, faworki … Znak, że Tłusty Czwartek zbliża się wielkimi krokami. Pamiętam, że to te słodkości najczęściej gościły w moim domu zimą, zwykle były robione na niedzielę. Szczerze mówiąc znacznie bardziej wolę takie oponki serowe niż np. pączki. Są smaczne i znacznie szybciej się je robi. Nie trzeba czekać aż ciasto wyrośnie, później dość długo smażyć aby na pewno doszły w środku. Bardzo polecam Wam przepis ma oponki serowe.
Konsystencja i smak gotowych oponek w dużej mierze zależy od twarogu. Jeśli używacie gotowego, zmielonego twarogu zwróćcie uwagę na jego konsystencje – ten „wiaderkowy” często jest rzadszy od tego kupowanego twarogu w kostkach. Trzeba wtedy trochę pokombinować z konsystencją i dosypać mąki.
Oponki serowe – składniki:
- 500 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- opakowanie cukru waniliowego
- 1/3 szklanki cukru
- 2 łyżki octu
- 2 łyżki wódki
- 2 żółtka
- 1 jajko
- 500 g twarogu, zmielonego dwukrotnie (lub z wiaderka)
- 1-2 łyżki śmietany do zagniecenia ciasta
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
Oponki serowe – przepis:
Mąkę przesiać, dodać pozostałe sypkie składniki, wymieszać. Dodać resztę składników oprócz śmietany/jogurtu. Zagnieść ciasto. W razie potrzeby dodać śmietanę lub jogurt.
Ciasto rozwałkować na stolnicy podsypując mąką (rozwałkowane ciasto powinno mieć grubość ok. 1 cm). Szklanką wycinać kółka a w środku każdego wyciąć mniejsze kółeczka (używałam nakrętki i kieliszka).
W szerokim garnku rozgrzać olej do 175 stopni C. Wkładać po kilka oponek na raz, smażyć przez około jedną minutę z każdej strony, do uzyskania złoto – brązowego koloru.
Usmażone oponki odkładać na ręcznik papierowy. Jeszcze ciepłe posypać cukrem pudrem.
Oponki są najlepsze w dniu usmażenia.